Od kiedy na szklane ekrany wszedł serial Showtime „Masters of Sex” Ameryka znów zaczeła się interesować badaczami i prekursorami seksuologii sprzed ponad pół wieku. „Masters of Sex” opowiada historię doktora Williama Mastersa oraz jego asystenki a potem współautorki badań Virginii Johnson. W latach 50-tych rozpoczęli oni badania nad seksualnym rozwojem człowieka, tym jakie biochemiczne reakcje zachodzą w organiźmie podczas stosunku. Ich badania nie dotyczyły tylko zachowań seksualnych ale także radzenia sobie z różnorakimi dysfunkcjami w sypialni. Masters i Johnson działali na pograniczu seksuologii i psychologii, jako pierwsi sformuowali wiele tez i protokołów leczenia. Pomimo tego, że zostali okrzyknięci „zboczeńcami”, którzy podglądają podmioty swoich badań podczas najbardziej intymnych chwil ich życia, Masters i Johnson potrafili opracować wiele teorii naukowych, szczególnie tych odnoszących się terapii dla par. Stwierdzili bowiem, że nie da się leczyć dysfunkcji u małżonków osobno, trzeba traktować parę jako jeden organizm i dzięki temu dojść do korzeni problemu. Ten model leczenia dysfunkcji seksualnych wśród par jest stosowany po dziś dzień.

https://podolodzy.pl/

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ