Wiele jest na polskim rynku prasowym gazet czy wydawnictw o charakterze motoryzacyjnym. Mają one swoich stałych czytelników oraz czytelników tzw. dorywczych. Ci ostatni to są raczej niedzielni czytelnicy, którzy słysząc w kiosku, że nie ma ich ulubionej gazety, mówią: „to niech będzie to coś o samochodach”. I tym sposobem powiększają grono czytelników zainteresowanych motoryzacją. Są jednak też stali czytelnicy, którzy z pasją i oddaniem kupują każdy następny numer swojego ulubionego czasopisma samochodowego. Polują na niego, lub nawet zlecają prenumeratę teczkową w kiosku, byleby tylko go dostać. Są to przeważnie mężczyźni, dla których samochód jest rzeczą najważniejszą w życiu. Ale o dziwo motoryzacją są zainteresowane również kobiety. One także kupują czasopisma motoryzacyjne i o dziwo nie dla mężów czy chłopaków, ale dla siebie. Nie każda kobieta musi przecież stereotypowo zajmować się tylko kuchnią, gotowaniem, dietami czy wyszywaniem. Może przecież mieć również hobby samochodowe. Podobno jeżeli kobieta wykonuje bardzo męski zawód, musi go naprawdę lubić. To samo tyczy się również zainteresowań. Pani czytająca o samochodach musi je naprawdę lubić. Albo chce się doszkolić do rozmów z mężem.

http://www.swiat-motocykli.pl/

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ