Pomimo tego, że sytuacja na rynkach produktów finansowych i bankowych jest zupełnie inna niż jeszcze kilka lat temu, mowa tutaj o kryzysie to jednak wciąż pożyczamy za dużo. Nie oszukujmy się w dalszym ciągu pożyczki są dla nas atrakcyjną formą finansowego wsparcia nie patrzymy na poniesione w tym przypadku koszta. Można zatem powiedzieć, że pomimo stagnacji na rynku tych usług my dalej wykorzystujemy pożyczki choć koszta związane z nimi są coraz wyższe. Z jednej strony jestem w stanie to zrozumieć z drugiej niestety jest to dla mnie absurdalne zachowanie, niemal irracjonalne i bezsensowne zwłaszcza w czasach kiedy koszta takiej pożyczki przewyższają niejednokrotnie jej wartość. Dotyczy się to zwłaszcza parabanków oraz podmiotów udzielających takich szybkich chwilówek przez internet. Mało kto zwraca uwagę na oprocentowanie a co dopiero na RSSO takiej niewielkiej kwoty jaką zdecydowaliśmy się w tym przypadku pożyczyć. Jednak to już nasza wina więc i konsekwencję naszych czynów powinny spaść wyłącznie na nasz garb.