Zapewne nie jeden raz słyszeliście powiedzenie, że decyzje jakie podejmujemy oraz stan w jakim się czujemy zależy nie tylko od naszego mózgu, ale również od serca. Jeszcze do niedawna naukowcy traktowali to jako zabobon, jednak najnowsze badania wskazują na coś kompletnie innego.
Okazuje się bowiem, że każde uderzenie naszego serca wytwarza wokół organizmu pole elektromagnetyczne, którego struktura może dać lekarzom informacje dotyczące stanu zdrowia pacjenta czy jego kondycji emocjonalnej. Niemniej jednak, nie byłoby to tak ciekawe, gdyby nie pewien eksperyment przeprowadzony na grupie bliskich sobie ludzi, którym badano owe pole elektromagnetyczne w czasie wykonywania różnych czynności. Jedna z nich polegała na skupieniu się na dowolnie wybranej bliskiej osobie, która, oczywiście, była odizolowana i przebywała w osobnym budynku. U obydwu osób badane były zmiany w polu elektromagnetycznym. Okazało się, że silne powiązanie emocjonalne oraz pozytywne myśli i uczucia do drugiego człowieka powodowały znaczne zmiany w jego polu elektromagnetycznym, dokładnie w tym samym czasie, gdzie zmianę rejestrowano u osoby w drugim budynku. Naukowcy niestety nie potrafią obecnie rozróżnić tych zmian ani wyjaśnić, w jaki sposób ludzie odlegli od siebie o kilkaset metrów, a w dodatku odseparowani kilkoma ścianami mogą wpływać na swoje pola magnetyczne. Podobnie jak zagadką jest, w jaki sposób przeszczep serca wpływa na charakter pacjenta oraz jego zachowanie.
Faktem natomiast jest, że struktura pola magnetycznego wytwarzana przez bicie serca już obecnie wykorzystywana jest do badań kardiologicznych, choć, należy podkreślić, że jest to metoda jeszcze raczkująca i przed naukowcami długa droga, aby mogła ona być skuteczna.
Czy naprawdę człowiek czuje sercem?
[Głosów:0 Średnia:0/5]