Makarony mogą być przyrządzane na bardzo wiele sposobów, ale jednym z najprostszych, najszybszych, a jednocześnie najsmaczniejszych – jest przygotowanie makaronu z pesto.Pesto pochodzi z Włoch, w pierwotnej wersji było tam przygotowywane w marmurowych moździerzach na bazie bazylii, z dodatkiem oliwy, parmezanu, czosnku, soli i orzeszków pinii. Dziś taki wariant jest znany pod nazwą pesto alla genovese.

Jak zrobić pesto?

W przygotowaniu pesto ogranicza nas w zasadzie jedynie wyobraźnia – ten smaczny i szybki dodatek do makaronu może być przygotowywany w najróżniejszych wersjach smakowych. W przygotowaniu zielonego pesto doskonale sprawdzą się rozmaite zioła oraz odmiany sałat. Może być to na przykład bazylia, jak w tradycyjnym pesto alla genovese, rukola, świeża natka pietruszki, mięta, czy nawet świeża cukinia. W przypadku cukinii niezbędne będzie przyrządzenie jej w piekarniku, natomiast w przypadku ziół bądź rukoli wystarczy ich posiekanie.

Następnie, niezbędne będą składniki białkowe. W zależności od naszych preferencji mogą być to migdały, nerkowce, orzeszki pinii, czy nawet sezam lub ziarna słonecznika. Niezależnie od tego jaki dodatek wybierzemy do naszego pesto, orzechy lub ziarna należy wcześniej uprażyć na patelni, a następnie zmielić.

Kolejnym składnikiem, o którym warto pamiętać przygotowując nasze domowe pesto jest tłuszcz. W tej roli doskonale sprawdzi się oliwa z oliwek, bądź w jej zastępstwie olej lniany.

Ostatnia grupa składników, która będzie potrzebna do przygotowania domowego pesto to przyprawy i dodatki aromatyczne. Warto pomyśleć o dodaniu odrobiny czosnku, szczypty soli, parmezanu. Jeśli odpowiada nam ich specyficzny smak, doskonale sprawdzą się również suszone pomidory.

Wszystkie składniki należy wrzucić do blendera i dokładnie zmielić. Tak przygotowane pesto doskonale sprawdzi się na przykład z pełnoziarnistym makaronem – otrzymamy wtedy szybki, ale zdrowy i pożywny posiłek. Warto również poeksperymentować z dodaniem ziół według własnego uznania.

Układanie paneli podłogowych to zwykle końcowy etap wykańczania naszych mieszkań. Nie jest to czynność bardzo skomplikowana, lecz aby zrobić to trwale i estetycznie, warto pamiętać o kilku ważnych zasadach.

Wiele osób zastanawia się, od czego zacząć i jak położyć panele tak, aby cieszyły oko. Montaż wbrew pozorom jest prosty i zasada układania polega na wpasowaniu jednego zatrzasku w drugi pod kątem 70 stopni i dociśnięciu paneli do podłoża. Podłogi z paneli to tak zwane podłogi pływające, czyli ich montaż odbywa się bez użycia jakichkolwiek klejów. Dzięki temu niewielkie rozszerzenia czy skurczenia pod wpływem wilgoci są możliwe bez naruszenia trwałości posadzki.

Przed przystąpieniem do układania paneli należy sprawdzić poziom podłogi, jeżeli różnice są większe niż 3-4 mm należy je zniwelować.
Pierwszym krokiem jest ułożenie foli paroizolacyjnej, która ochroni nasze panele przed niechcianą wilgocią. Następnie układamy maty podkładowe, które nie tylko wygłuszą kroki, ale też wyrównają pozostałe drobne nierówności podłoża.
Układanie paneli zaczynamy zawsze od rogu pomieszczenia. Od każdej ściany należy zapewnić dylatację, czyli szczelinę ok. 1 cm, w którą dobrze jest włożyć przygotowane wcześnie kliny.
Gdy już ułożymy pierwszy rząd paneli natrafimy na moment, w którym koniecznie będzie docięcie ostatniego elementu. Linie cięcie musimy wykonać staranie, ponieważ przy układaniu paneli zasada jest taka, że jeżeli odcięta część panela nie jest krótsza niż 40 cm należy nią zacząć następny rząd. Położenie następnych rzędów odbywa się analogicznie z zachowaniem tak zwanej mijanki paneli.
Następną trudność, jaką zapewne napotkamy to ostatni rząd naszych paneli. Będzie tutaj zapewne konieczne cięcie wzdłużne panela. Nie jest to może czynność najłatwiejsza, ale przy dokładnym zarysowaniu i zmierzeniu odległości, która pozostała do ściany czynność ta nie powinna sprawić większych problemów, zwłaszcza gdy użyjemy wyrzynarki do drewna.
Ostatnim już etapem montażu paneli będzie położenie listew wykańczających i gotowe.

Spora ilość osób nie lubi matematyki, ponieważ jej nie rozumie. Problem prawdopodobnie tkwi w tym, że nie rozumiano iż jest to jeden z nielicznych przedmiotów szkolnych, który faktycznie przyda się w życiu codziennym. Zwykłe wytłumaczenie tego jak zamienić ułamek zwykły na dziesiętny już znacznie ułatwiło by życie wielu osób. W dodatku ułamki te dziesiętne przydają się najczęściej. Najłatwiej prowadzi się obliczenia na podstawie ułamków dziesiętnych, dlatego najlepiej wszystko d nich sprowadzać. Dalej można posługiwać się kalkulatorem, bo na pewno będzie znacznie szybciej i łatwiej. Oprócz tego, w wielu sklepach, głównie w galeriach handlowych, odbywają się liczne promocje, gdzie obniżki cen są wyrażone w procentach. Aby najłatwiej obliczyć cenę towaru, by nie pytać ciągle o to pracowników, wystarczy wiedzieć jak dane procenty wyglądają w postaci ułamka dziesiętnego. Później wystarczy wykonać jedno działanie i wynik jest gotowy. Naprawdę spora ilość osób, która nie potrafi wykonać prostych zadań matematycznych, może być poważnie zagrożona ze względu na oszustwa. Spójrzmy na zwykła budowlankę albo remont kuchni. Jeżeli w kuchni trzeba położyć kafelki na określony metraż, to najpierw trzeba je kupić i wypadałoby wiedzieć ile kosztują. Zazwyczaj zleca się to osobie wykonującej zlecenie. Jednak warto tez osoby sprawdzać, gdyż często kupowane są materiały w zawyżonej ilości, a następnie wywożone przez nich samych, do swojej siedziby. W pierwszej kolejności należy obliczyć powierzchnię kwadratową podłogi czy innej części pomieszczenia, na której będą leżały kafelki. Jeżeli posiada się pole kafelki, wystarczy tylko podzielić jedno przez drugie, a wynik pokaże ile ich jest potrzebnych. Oczywiście w ramach zabezpieczenia kupuje się ich więcej, aby nie zabrakło. Jednak dopiero przy takich obliczeniach widać czy pracownik remontowy nas nie oszukał. W ten sposób można też łatwo obliczyć ile dany remont będzie kosztować oraz ile pieniędzy ewentualnie brakuje by go w końcu wykonać.

Kiedy planujemy obejrzeć jakiś fajny film, zazwyczaj kończy się to na wyszukiwaniu tego najlepszego, a to dlatego, że fajnych filmów jest naprawdę sporo i jest w czym wybierać. Są wśród nas miłośnicy zarówno komedii romantycznych czy sensacji, jak również bardziej mocnych filmów, czyli horrorów, czy dreszczowców.

Jak wiadomo, każdy z nas ma inne upodobania i to, co podoba się jednemu, drugiemu nie. Mi osobiście najbardziej podobają się sensacje, ale lubię też pośmiać się przy dobrych komediach, głównie angielskich. Tak więc jak widać, co człowiek to ma inny gust. Skupmy się zatem na fajnych filmach, najłatwiej będzie, jak to będą jedne z najnowszych, albo takich, które z chęcią bym jeszcze raz obejrzała. Pierwszy, który mi przychodzi na myśl, to druga część filmu o przygodach Ant-Mana, którego los zetknie ponownie z dwójką przyjaciół z pierwszej części. Uważam, że ta druga jest o wiele fajniejsza, ma dużo fajnych ujęć, przy tym teksty, które się pojawiają, są bardzo zabawne. Jeżeli ktoś lubi się pośmiać – to ten film jest godny polecenia. Mimo, iż bajki są dla tych najmłodszych widzów, z pewnością powieść: „Krzysiu, gdzie jesteś”. To nie film animowany, tak więc warto wybrać się na niego do kina z całą rodziną. I jest wart obejrzenia. No a co z sensacją? Przecież tak wiele jest filmów tego rodzaju. Prawda, jest w czym wybierać i może dlatego bardzo trudno wybrać ten najfajniejszy. Pierwszy, jaki mi przychodzi do głowy i który nie tak dawno ponownie został przeze mnie obejrzany to: „Skazani na Shawshank”, rewelacyjna obsada i scenariusz, chociaż ten film jest już chyba z gatunku dramatu, to jednak za każdym razem ogląda się go z takim samym zapałem i emocjami. Kolejnym, który zapada w pamięć jest film ze wspaniałym aktorem jakim jest Denzel Washington, a film nosi tytuł: „Człowiek w ogniu”. Kto nie oglądał, powinna to być obowiązkowa lektura.

Filmy są dla nas bardzo często odskocznią, zapomnieniem od dnia codziennego. I możemy być tylko wdzięczni i szczęśliwi, że dzięki tak fajnym filmom możemy przenieść się na tą chwilę do innego świata.

Ananas jest jednym z najczęściej konsumowanych owoców egzotycznych. Jego niesamowitym smakiem zachwyca się niezliczona rzesza smakoszy egzotyków.
Ananas jadalny to owoc należący do rodziny bromeliowatych. Jest on rośliną wieloletnią, ukorzeniającą się głównie w naturalnym gruncie oraz niezwykle odporną na suszę i duże upały. Jadalne owoce tego egzotyka pochodzą głównie z tropikalnej Brazylii. Do Europy po raz pierwszy ten niesamowity smakołyk przywiózł znany odkrywca geograficzny Krzysztof Kolumb. W dzisiejszych czasach uprawa ananasa przeniosła się na Hawaje, gdzie roślina ta jest uprawiana w ogromnych ilościach. Owoce ananasa dojrzewają przez okrągły rok, dlatego też są one dostępne w wielu polskich marketach spożywczych o każdej porze roku.
Co prawda owoc ten na większą skalę nie jest hodowany w Polsce, niemniej w warunkach naszego klimatu można wyhodować swoją własną roślinę. Zatem jak zasadzić ananasa – to pytanie zadaje sobie wielu ulubieńców egzotycznych roślin.
Domowa hodowla ananasa jest nie tylko możliwa, ale co więcej może każdemu z nas przynieść bardzo dużo satysfakcji.
Jeśli chcemy wyhodować własnego ananasa, to najlepiej jest rozmnażać go z sadzonek, które można uzyskać z owoców kupionych w sklepie. W tym celu należy zakupić owoc wraz z rozetą liściową, która znajduje się na szczycie owocu. Właśnie tę rozetę można ukorzenić i wyhodować z niej dorodny okaz.
Aby zdobyć sadzonkę ananasa należy odciąć ze świeżego oraz dojrzałego owocu pióropusz liści wraz z plastrem miąższu, który powinien mieć grubość około dwóch centymetrów. W tym celu zalecane jest, aby jedną dłonią chwycić owoc, natomiast drugą dłonią złapać rozetę, a następnie oddzielić pióropusz od owocu mocno go wykręcając. Później należy starannie usunąć zbędny miąższ oraz dolne listki z rozety, w taki sposób, aby odsłoniły się około trzy centymetry gołego pędu, na którym z czasem wykiełkują nieduże korzonki. Gdy są one już widoczne, wówczas należy roślinę posadzić w zwilżonym podłożu.
W celu stworzenia naszej egzotycznej roślince odpowiednich warunków należy umieścić ją w ciepłym miejscu. Najlepszą temperaturą będzie około dwudziestu pięciu stopni. By wyhodować pokaźny okaz trzeba dbać o to, aby podłoże było stale wilgotne. Ponadto warto spryskiwać liście miękką wodą ze spryskiwacza, gdyż ananas jest rośliną lubiącą wilgoć.

Dobór bielizny ma ogromne znaczenie na to jak wyglądamy. Przy jej pomocy możemy znacznie wymodelować sylwetkę. Daje nam możliwość ukrycia ewentualnych mankamentów. Jednak należy z tego rozsądnie korzystać. Bardzo obcisłe modele nie będą dobrą opcją na co dzień. Mogą powodować lekki dyskomfort. Lepiej jest postawić na majtki z wyższym stanem, które jedynie dobrze zbierają ciało. Dodatkowo niezbędne jest znalezienie biustonosza. W ten sposób zyskamy pewność, że wszystkie ubrania będą doskonale leżeć. Niezbędne jest dobranie prawidłowej miseczki. Nie może być zbyt mała lub za duża. Mogłoby to wyglądać bardzo nieestetycznie. Powinniśmy wiedzieć jak dobrać biustonosz. Konieczne jest określenie obwodu. Z tego powodu należy dokonać pomiaru. Należy zrobić to precyzyjnie. Materiał powinien trzymać się bardzo stabilnie. Dzięki temu unikniemy przesuwania. Mogłoby to być bardzo niekomfortowe. Należy również pamiętać, że zapięcie musi być na odpowiedniej wysokości. Tylko wtedy bielizna spełni swoją rolę i będzie prawidłowo podtrzymywać biust. Kolejna kwestia to miseczka. Niezbędne będzie tu zmierzenie obwodu w pochyleniu. Dzięki temu określimy różnice między biustem a obszarem pod biustem. Da nam to pełną informację na temat rozmiaru. Jednak za każdym razem należy przymierzać biustonosz. W ten sposób dostrzeżemy niewielkie różnice. Często nawet zmiana kroju może znacznie wpływać na nasz wygląd. Powinniśmy o tym pamiętać. Pozwoli nam to znaleźć idealne w naszym przypadku warianty. Kolejna kwestia to oczywiście kolory. Warto zaopatrzyć się w uniwersalne warianty. W ten sposób nie będziemy mieć problemu z dobraniem ich do stylizacji. Absolutnie niezbędny jest beżowy zestaw. Jest niewidoczny nawet pod białymi ubraniami. Dzięki temu nie będziemy w żaden sposób ograniczeni kolorystyką ciuchów. W dalszej kolejności powinniśmy znaleźć również ciemniejsze komplety. Czarne i granatowe sprawdzą się doskonale. Dzięki temu nawet wystające ramiączka nie będą problematyczne. Warto pamiętać o tym przy dopasowywaniu całej stylizacji.

Jak usunąć pustą stronę w wordzie. Często podczas pracy w biurze przed komputerem na programie do pisania Word zdarza nam się bardzo frustrujące wszystkich zjawisko, mianowicie na koniec pracy, jaką wykonaliśmy pokazuje nam się oprócz już wcześniej zapisanych kartek – pusta strona. Jak się jej pozbyć, aby całość była dużo bardziej estetyczna, a kompozycja naszych starań zachowana w jak najlepszy sposób?
Nie każdy o tym wie, ale takowa strona w rzeczywistości mimo pozorów nie jest zupełnie pusta. Znajdują się na niej niewidoczne dla użytkownika znaki, najczęściej jest to po prostu zbędny akapit albo znak podziału strony. Przejdźmy więc do poradnika.
Aby usunąć i zobaczyć te znaki, musimy je najpierw uwidocznić odpalając opcje znaków formatowania. Znaki których nie widać nazywa się niedrukowanymi jest to na przykład spacja. Klikając opcje POKAŻ WSZYSTKO. Takowa opcja znajduje się u góry ekranu w zakładce narzędzia główne. Jest to mała ikonka która można powiedzieć przypomina sztućce. Inną metodą na włączenie opcji pokaż wszystko jest kombinacja klawiszy ctrl+SHIT+gwiazdka (*) Leży ona najczęściej na klawiszu osiem na klawiaturze. Na ”pustej” stronie pojawią się znaczniki w kolumnie występującej po sobie. Mają kształt odwróconej literki P z podwojoną kreską. Takie coś to nic innego jak znacznik akapitu. Na naszej stronie może pojawić się kilka od kilku do kilkunastu. Teraz należy najechać muszą na takowe pojawiono się własnie znaki i usunąć je po zaznaczeniu klikając Backspace.
Jeśli coś poszło nie tak i pusta strona dalej przeszkadza nam w pracy należy zobaczyć czy znacznik akapitu nie znajduje się pod tabelą. Takiego nie można niestety usunąć. Jednak możemy go ukryć. Aby to zrobić zaznaczamy znacznik akapitu naciskamy kombinacje klawiszy CTRL+D i w pojawiającym się oknie zaznaczamy pole ”Ukryte”. Teraz należy wyłączyć opcje znaków formatowania aby cieszyć się z estetycznego i ładnego dokumentu. Mam nadzieję, że ten banalny sposób zadziałał i możecie pracować w spokoju. Word pełen jest nie miłych niespodzianek. Ten program którego używamy codziennie nie jest idealny. Teraz możecie pochwalić się zdobytą umiejętnością przed rodzicami czy też nauczycielką w szkole. Możecie zaimponować współpracownikom w biurze, a może nawet własnemu szefowi.

Router jest sprzętem, który służy do obsługi wielu urządzeń jednocześnie. Z jego pomocą jesteśmy w stanie połączyć nasze maszyny, czyli PC, laptopy, telefony, a nawet drukarki (tak, to też jest komputer) w sieć komputerową. Czyli sieć, w której przetwarzanie danych między komputerami odbywa się bezprzewodowo. Takie komputery nie mają ze sobą fizycznego kontaktu. Z pozoru, bo jakby się zastanowić, to fale radiowe także są zjawiskiem fizycznym. W każdym razie na pewno nie wymaga to połączenia komputerów mechanicznie za pomocą kabla.

Brzmi pięknie, prawda? Router niestety ma ograniczony zasięg. Jeden jest w stanie obsłużyć mieszkanie o powierzchni 50 m^2,która jest kwadratem. Te lepsze są w stanie obsługiwać większe hale, w których pracują wielkie korporacje, nawet na 2 piętrach. Zasięg takiego urządzenia jest dość mały, ale sprzęt nadrabia tym, że modele warte kilkaset złotych są wstanie obsłużyć nawet 300 komputerów naraz!

Jak działa router? Bardzo łatwo, nazwa pochodzi od angielskiego słowa „route”, które oznacza szlak. Router tworzy tak zwane „szlaki” przesyłu danych, które w języku informatyków bardziej znane są jako strumienie. Takie urządzenie zapewnić dostęp do internetu kilku urządzeniom na raz, zazwyczaj bezprzewodowo, a także połączyć drukarki i komputery osobiste PC w sieć domową, żeby poprawić komfort pracy.

Jak podłączyć router? To zależy od tego w jakich warunkach chcemy pracować. Sprowadza się to do pytania czy chcemy korzystać z sieci przewodowo, czy bezprzewodowo, to pierwsze rozwiązanie zapewni zdecydowanie dostęp do szybszego internetu, jak również do bardziej stabilnego. Jednak w przypadku laptopa zazwyczaj mija się z celem, ponieważ jesteśmy „uwiązani” kablem do routera. Niekoniecznie tuż przy nim, możemy bez problemu skorzystać z kilkunastometrowych kabli przeprowadzonych pod listwą i cieszyć się najszybszą prędkością w drugim pokoju, ale to nie odpowiada na pytanie jak podłączyć router. Sam router ma ograniczoną liczbę wejść na kabel ethernet, więc możemy zapomnieć o obsłudze 300 komputerów przewodowo, jednak podłączenie routera sprowadza się do podpięcia modemu poprzez kabel usb lub ethernet i na skonfigurowaniu urządzenia według instrukcji. Każdy model sprowadza się do tego samego, czyli konfiguracji sieci na stronie routera, ale poruszanie się w każdej z nich wygląda inaczej i wymaga niestety zaglądania w instrukcję.

Dzieje świata oraz życia toczą się od setek milionów lat. Na początku nasza planeta była bogata wyłącznie w roślinność oraz organizmy zwierzęce, z którymi my ludzie nie zdążyliśmy się osobiście zapoznać. Możemy się o nich dowiedzieć jedynie dzięki ciężkiej pracy archeologów oraz badaczy, którzy pozyskaną wiedzę umieszczają w dostępnych dla nas książkach i podręcznikach. Powstają również filmy, które lepiej obrazują nam jak w tej bardzo odległej przeszłości wyglądało życie. Jak to się jednak stało, że Ziemia jako nasza planeta znalazła swoje miejsce w tej ogromnej i nieskończonej przestrzeni jaką jest wszechświat? Jakie siły wpłynęły na to, że dziś możemy cieszyć się życiem i odkrywać jeszcze niezbadane dotąd zakątki naszej pięknej planety? I w końcu najważniejsze, a zarazem kluczowe pytanie. Jak powstał świat?
Religia, którą wyznajemy zakorzeniła w nas przekonanie, że świat stworzyła najwyższa siła, postać nieucieleśniona o największych możliwościach jaką jest Bóg Ojciec. Wysiłek jaki włożył w tworzenie miejsca naszego życia trwał 6 dni. Wyczerpany Bóg dnia siódmego postanowił odpocząć. Dnia pierwszego, ciemność jaka panowała, nie spodobała się naszemu stwórcy. Postanowił więc stworzyć światłość co okazało się doskonałym pomysłem. Z upływem czasu istoty człekopodobne nauczyły się nad nią panować odkrywając ogień i nie były już uzależnione wyłącznie od dnia i nocy. 2 dnia Bóg uznał, że musimy mieć po czymś chodzić (mając już w planach nasze stworzenie) i tak powstała ziemia. Doszedł również do wniosku, że podziwianie gwiazd nocą jest całkiem przyjemne, dlatego stworzył niebo. 3 dzień był momentem powstania suchego lądu oraz mórz i oceanów, aby na świecie było ciekawiej. Dnia 4 powstał największy wróg człowieka w teraźniejszości, czyli czas. Za sprawą Słońca i Księżyca Bóg narzucił nam, że musimy żyć w pośpiechu. Dnia 5 nadeszła kolej na ryby i zwierzęta, które żyją wyłącznie pod wodą. Dzień, który poprzedzał odpoczynek stwórcy został przeznaczony na powstanie człowieka. Aby mieć możliwość przetrwania i polowania dołączyły do nas zwierzęta. Tak właśnie wyglądał proces powstawania świata, na którym dziś żyjemy i umieramy.

Paznokcie żelowe są piękne i bardzo trwałe. Możesz cieszyć się nimi nawet przez kilka tygodni. Po tym czasie jednak trzeba pozbyć się żelu. Często też paznokcie po prostu nam się nudzą i chcemy zmieniać ich kolor nieco częściej. Jak ściągnąć żel z paznokci? Oczywiście możesz udać się do kosmetyczki, ale możesz także wygodnie usunąć je także w domowym zaciszu.
Aby pozbyć się żelu możesz wykorzystać aceton. Ma on właściwości rozmiękczające klej, więc z łatwością umożliwi ich ściągnięcie.
Aceton wlej do miseczki i przykryj ją folią aluminiową, uszczelniając gumką recepturką. Miseczkę wstaw do garnka z gorącą wodą. Po około pięciu minutach aceton ogrzeje się do temperatury umożliwiającej ściągnięcie paznokci. Unikaj otwartego ognia, gdyż aceton jest substancją łatwopalną. W czasie ogrzewania acetonu zabezpiecz skórki wokół paznokci, ponieważ mogą ulec one wysuszeniu i uszkodzeniu. Warto nasmarować je wazeliną lub tłustym kremem. Następnie przyłóż do płytki paznokcia wacik namoczony w acetonie. Owiń paznokieć folia aluminiową i odczekaj mniej więcej pół godziny. Po tym czasie żel powinien zejść samoistnie. Jeśli nadal się trzyma, można delikatnie podważyć go patyczkiem lub przedłużyć czas działania acetonu. Niektórzy moczą palce bezpośrednio w acetonie, co daje szybsze efekty, ale jest niekorzystne dla paznokci i skórek.
Jak ściągnąć żel z paznokci bez użycia substancji chemicznych? Przy pomocy cążek obetnij maksymalnie paznokcie, a następnie spiłuj lakier za pomocą grubego pilnika. Musisz robić to uważnie, aby nie uszkodzić paznokcia i uzbroić się w cierpliwość. Resztki żelu usuń pilnikiem drobnoziarnistym. Potem płytkę wypoleruj stosując specjalną polerkę. W sklepach dostępne są także specjalne frezarki do usuwania żeli, ale ich użycie wymaga wprawy.
Po ściągnięciu paznokci żelowych zadbaj o ich kondycję. Posmaruj dłonie dobrym kremem do rąk albo nałóż specjalną maseczkę. Opiłuj płytkę paznokciową i posmaruj ją odżywką albo naturalnym olejkiem (np. rycynowym). Warto dać paznokciom kilka dni na regenerację przed nałożeniem kolejnych warstw lakieru.